#37 Be fit !

Nie wiem czy zauważyliście, ale ostatnio bycie  fit jest bardzo modne. Ze smutkiem muszę powiedzieć że ja także się w to wciągnęłam. Dlaczego ze smutkiem ? Bo zostało to wywarte na mnie przez społeczeństwo a nie jakbym sama chciała to robić z własnej woli. Wszędzie otaczają mnie zdjęcia inspiracyjne, filmiki i reklamy ubrań sportowych. Ale jestem zadowolona z tego. Po każdym treningu, który wykonuje czuje się dumna z siebie, że zrobiłam coś bardziej pożytecznego niż leżenie na kanapie czy siedzenie przed komputerem. W tym poście chciałam wam ukazać tą moją część fit ;)

  MOTYWACJA

Swoją motywację czerpię z kanału : Projekt odważ się żyć. Szczerze nie ma dla mnie nic lepszego od tych filmików. Jednym z ulubionych jest ten: 

Gdy pierwszy raz go obejrzałam wmurowało mnie totalnie. Siedziałam patrząc się  w ekran i nie wiedziałam co zrobić. Powinno być więcej takich filmików bo dajś one na prawdę do myślenia. Proszę jeśli macie chwilę wolnego oglądnijcie to video lub inne z tego kanału. Są niesamowite.

INSPIRACJA

Czym jest moja inspiracja ? Oczywiście te wszystkie wyidealizowane zdjęcia na facebooko. Są na prawdę świetne i sprawiają, że także dąże do takiego efektu jak na zdjęciach. Uwielbiam także instagrama fit_trio. Dziewczyna jest niesamowita i daje mi na prawdę dużą motywację do działania..

TRENING

Staram się ćwiczyć codziennie ale nie zawsze to wychodzi gdy jest ogrom nauki. Czasami mam takie chwile, że na prawdę jestem zmęczona i nic mi się nie chce, ale gdy już zrobię mój trening czuję jakby zrobiła coś na prawdę dobrego dla swojej osoby. Bo pamiętajcie : zły trening to trening nie wykonany. Jest to takie moje motto na ten cały cykl ćwiczeń i tego się trzymam.

Co do moich ćwiczeń. Biorę udział w wyzwaniu na facebooko tutaj i jestem na prawdę zadowolona. Macie tam różnego rodzaje ćwiczenia i już gotowe treningi na dany dzień. Ja najczęściej wykonuje ćwiczenia na brzuch nogi i pupę. Czasami też robię cardio jeżeli mam jeszcze siły.

ODŻYWIANIE

Jak to na osobę fit przystało powinnam zdrowiej się odżywiać. I to także nie zawsze mi wychodzi. Oczywiście staram się jeść więcej warzyw i mniej niezdrowych rzeczy. Nie jem po 18 i pije dużo wody, ograniczając napoje słodkie ale czasami to jest silniejsze ode mnie. Nie przykładam jakiejś dużej wagi do jedzenia ale wiem że to odgrywa bardzo ważną rolę w moim postanowieniu. 

Mam takie postanowienie, że zawsze przed treningiem lub po pije butelkę wody z cytryną. Jest to takie mini orzeźwienie, które pobudza mnie do działania.

EFEKTY

Osobiście uważam że moje ciało się zmieniło i jestem z tego zadowolona. Moim największym celem jest spalenie oponki na brzuchu i lekkie urzeźbienie go. Zdecydowanie widzę efekty co daje mi motywację do dalszego dążenia do celu. Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa gdy widzę że mój brzuch zaczyna wyglądać jak z tych wszystkich zdjęć które dają mi inspiracje. 

Ćwiczyłam przez miesiąc i musiałam zrobić sobie przerwę ( ok. 2 tygodnie ) z powodów zdrowotnych, ale znów powróciłam zwarta i gotowa !

Efekty które uzyskałam pokaże wam  osobnym poście gdy będę już na prawdę zadowolona, więc oczekujcie ;)

____________________

A teraz przyszedł czas na wytłumaczenie się z mojej nieobecności. Szczerze przeżywałam chyba jakiś kryzys blogowy. Zero pomysłów, zero inspiracji , zero niczego. Bo po co pisać do was o czymś co nie ma najmniejszego sensu. Wątpię, że chcecie czytać o tym co miałam na obiad i czy bolał mnie brzuch.

Mam nadzieję że post was w jakimś stopniu zainteresował.

Możecie także podać tematy postów na które chcielibyście poczytać. Pomoże mi to na powrót w blogowanie ;)