#52 Booty !

Łupy. To jest temat dzisiejszej notki. Ostatnio zachciało mi się jakiegoś swetra a z racji tego że moje fundusze w ostatnim czasie były niewielkie postanowiłam pójść do sklepu z odzieżą używaną. I jestem na prawdę zadowolona z mojej decyzji. Zazwyczaj nie odwiedzam takich miejsc ponieważ zawsze się denerwuję gdy nie mogę nic znaleźć a teraz proszę bardzo : dwa swetry oraz przepiękna koszula.
Zapraszam do oglądania !

• Pierwszy z nich to czarny sweterek z warkoczami. Skomponowałam go z różową spódnicą co według mnie świetnie się kontrastuje. Kosztował on ok. 11 zł i jest w perfekcyjnym stanie.

-

• Następna rzecz to sweterek w kolorze beżowym i jest także świetny. Ma on kilka warkoczy co bardzo cenie w sweterkach bo dodają "tego czegoś". Na dole ma przyszyte dwie kieszonki, które także dodają uroku.  Kosztował ok.11 zł.

• Trzecią rzeczą jest jeansowa koszula we wzorki. Od dawna mi się taka marzyła i na prawdę już straciłam nadzieję że kiedykolwiek ją sobie znajdę. A tu bum zachodzę i jest ta upragniona. Kosztowała ok.14 zł.

______________________________________________________________________

Tym postem chciałam was zachęcić do chodzenia do sklepów z odzieżą używaną bo można znaleźć tam na prawdę dobro jakościowe i markowe rzeczy. Macie także pewność że nikt nie będzie miał takiej samej rzeczy co często zdarza się w sieciówkach.

Ostatnio także dostałam książkę pt. Zniszcz ten dziennik i chciałam was się spytać czy chcielibyście post jak ja go wykonuję ? Może to wam dać wiele inspiracji bo sama także przeglądam wiele takich postów ;)

#51 Rainbow !

Dzisiaj chciałbym wam przedstawić outfit składający się  z szarej dresowej bluzy, jeansowej kamizelki z ćwiekami oraz butów Nike Rosherun. Już od dawna chciałam pokazać wam te buty i nie żeby si.ę nimi pochwalić a dlatego aby powiedzieć jakie to są wygodne !

Buty zamówiłam już w maju i miałam na prawdę dużo czasu aby je przetestować. Szczerze, nigdy nie miałam wygodniejszego obuwia. Ani mnie nie natarły ani mi nic nie przeszkadzało przy chodzeniu jak to się zdarza przy  większości butów które kupuję. Uczucie chodzenia po chmurce było warte swojej ceny i na pewno w przyszłości kupię jeszcze jedną parę.

Wybrałam takie kolory ponieważ jestem osobą która lubi wyróżniać się z tłumu. Ale jestem na prawdę zadowolona i nie żałuję wyboru.

#50 Trés Chic !

Totalny brak czasu. Własnie to spowodowało moją nieobecność. Staram robić się posty na zapas ale niestety nie zawsze mi to wychodzi. Nauczyciele nie mają litości, ale zapewne tak jest u każdego i raczej nie macie ochoty tego słuchać.

Przejdę już do tytułu postu. Ostatnio chodząc po sklepach zaszłam do croppa bo zauważyłam mega promocje i to na prawdę MEGA. Za tą bluzkę zapłaciłam jedynie 9.90. Myślę, że powinny jeszcze być, więc jeżeli wam się podoba pędźcie do croppa. Napis Trés Chic oznacza "bardzo elegancki". Bluzkę połączyłam z czarnymi spodniami i moim zdaniem wygląda to nawet nieźle. Dla ożywienia stroju pomalowałam paznokcie różowym lakierem. Zapraszam do oglądania zdjęć ;)

Najnowsze zdjęcie z mojego instagrama na którego serdecznie zapraszam ;)

A jak wy żyjecie ? Radzicie sobie w szkole ?

Może macie jakieś pomysły na posty ? ^^

#48 Messy Bun - Tutorial !

Tak to już jutro. Pierwszy września -najmniej wyczekiwany dzień w roku. Niestety już od jutra wracamy do smutnej rzeczywistości, którą są szkolne podręczniki, sprawdziany i kartkówki.

Ale mimo tego że jutro szkoła ja postanowiłam zrobić tutorial jak wykonać Messy Bun. Wiele osób pod poprzednim postem prosiło aby pokazała jak go się robi, więc zapraszam do dalszego czytania !

Szczerze ja nie mam recepty na takiego koka. Robię go po prostu przypadkiem, jakkolwiek wyjdzie.

Zaczynamy od tego że robimy tak jakby kucyk, ale gdy raz zawiążemy gumkę resztę włosów zgniatamy byle jak i także zawiązujemy.

Wychodzi nam niezbyt ładny i przylizany koczek, ale teraz do pomocy bierzemy wsówki i upinamy go jak chcemy. Dzięki wsówkom możemy mu nadać troszkę inny kształt taki jak nam pasuje.

Teraz wyciągamy z nad uszu jak ja to nazywam "żydowskie pejsy" i delikatnie je prostujemy aby nie były takie odstające.

Na koniec możecie poluźnić sobie poszczególne pasma  aby wasz koczek wyglądał na bardziej "messy" !

Voilà o to gotowy koczek. Mam nadzieję, że chociaż w najmniejszym stopniu przybliżyłam wam jego wykonanie. To nie jest trudne. Nie załamujcie się jeśli nie wyjdzie wam za pierwszym razem. Ja też dużo ćwiczyłam aż zaczęło wychodzić ;)

Do zobaczenia w następnym poście !

#47 Back to school- makijaż !

Jestem zdania że do szkoły powinno nosić się lekki makijaż a nie oczy pandy i skorupę z pudru. Niestety realia polskich szkół są całkiem inne. Czasami gdy widzę dziewczyny, które bez opamiętania kładą na siebie tony makijażu to mam ochotę uciec. Rozumiem gdy dziewczyna jest ładnie namalowana, ma starannie rozprowadzony róż oraz bronzer a nie wszystkiego nawalone bez opamiętania.

W dzisiejszym poście chce wam przedstawić mój makijaż do szkoły. Postanowiłam że następny post z serii Back to school to będzie lookbook ponieważ wszędzie jest to samo z tej serii i na tym będzie koniec.

Zapraszam !

Kosmetyczka jest z essence ;)

Oczywiście mój ukochany podkład z Catrice. Nie nakładam go na całą cerę a tylko na strefę T bo zazwyczaj mam tam zaczerwienienia.

Tusz z Manhattanu. Niestety się nie sprawdza tak jakbym chciała bo muszę poprawiać rzęsy inną szczoteczką.

Czasami mam dzień gdy na fazę przychodzą mi kreski. Wtedy w ruch idzie mój eyeliner z bell i sprawdza się na prawdę dobrze.

Do szkoły uwielbiam chodzić w koku ale o tym będzie oddzielny post.

Aby zmatowić moją cerę używam pudru z essence. Na prawdę lepszego nigdy nie miałam. Szczerze polecam. Pędzel także jest z essence.

Czasami lubię mieć wyraziste usta. Wtedy używam szminki z miss sporty. Była na prawdę tania ale ma świetną jakość.

Uwielbiam kolor różowy dlatego często też używam baby lipsa.